Apel do władz miasta o port lotniczy dla samolotów pasażerskich w Mielcu

Szanowni Państwo,
Przed 10 laty wystosowalismy do Państwa propozycję otwarcia pasażerskiego portu lotniczego w Mielcu. Na wielokrotne propozycje nie nadzeszła żadna odpowiedź władz miasta. Koszt budowy terminalu pasażerskiego to kilka mln PLN- czy jest on zbyt duzy dla miasta wielości Mielca?



Mielec stoi przed wielką szansą uruchomienia pasażerskiego portu lotniczego w pobliżu. Znalazł się chętny przewoźnik, jest to firma Royal Star Areo, posiadająca swoją bazę na lotnisku w Mielcu koło Tarnowa. Są też inni krajowi przewoźnicy którzy mogliby wystartować w przetargu na obsługę połączenia Mielec/Tarnów- Warszawa, jeśli takie loty zrealizowanoby. Subwencjonowane loty Warszawa- Zielona Góra obsługują linie Sprint Air.

Port lotniczy w Mielcu zmieniłby nazwę na port lotniczy Tarnów (Mielec), a terminal tymczasowy mógłby powstać na przykład w siedzibie przewoźnika, który udostępniłby pomieszczenia przy pasie startowym w celu odprawy biletowo- bagażowej kilkunastu pasażerów przed odlotem. Pasażerowie byliby dowożeniu do portu lotniczego Tarnów (Mielec) autobusem z centrum Tarnowa. Mały, kilkunastomiejscowy samolot przewoziłby pasażerów do Warszawy, inny proponowany kierunek podróży lotniczej to Gdańsk.

Chcemy, aby wzorem miasta Zielona Góra samorządy Mielca i Tarnowa przeznaczyły coroczną dotację na dofinansowanie połączeń do Warszawy, tak aby były one w cenie ok. 130- 150 PLN za bilet w taryfie standardowej. Roczny koszt subwencji wyniósłby około 2- 5 mln PLN. Chcemy, aby do finansowania przewozów dołożył się także Urząd Marszałkowski woj. podkarpackiego oraz samorządy miast Tarnów, Mielec, Dębica czy Tarnobrzeg.

Prosimy o odpowiedź na propozycję, opublikujemy ją. Prosimy też o zaproponowanie dogodnego terminu spotkania z przewoźnikiem chcącym obsługiwać dofinansowywane przez samorządy loty pasażerskie z portu lotniczego w Mielcu.

Od opublikowania i rozesłania koncepcji utworzenia portu pasażerskiego dla Tarnowa w Mielcu mija właśnie równe 10 lat, i szkoda że nie znaleźli Państwo chewili czasu by na te propozycje odpowiedzieć. Chcielibyśmy aby obecnie te plany przybrały realnych kształtów, i aby samorząd miasta Mielec najpierw dofinansował utworzenie tymczasowego terminalu portu pasażerskiego np. w miejscu wskazanym przez przewoźnika lotniczego, a nastepnie, aby powstał oddzielny budynek tymczasowego terminala lotniczego portu pasażerskiego dla Tarnowa w Mielcu.

Apelujemy także o dostosowanie wyposażenia lotniska w Mielcu do obsługi połączeń pasażerskich. To władzom miasta powinno najbardziej zależeć na utworzeniu w Mielcu lotniczego portu pasażerskiego, co przecież wygeneruje nowe miejsca pracy w samym porcie lotniczym jak i w otoczeniu portu. Sądzimy że przez kolejne lata port w Mielcu mógłby się rozwinąć, i po budowie dróg kołowania i rozbudowie infrastruktury mógłby obsługiwać także tanie linie lotnicze, jako kolejny port lotniczy regionu.

Przed laty dokonywano analiz, które wskazywały na duży popyt na nowy port lotniczy właśnie w otoczeniu Tarnowa. Wykorzystanie istniejącego już portu lotniczego w Mielcu dla obsługi regionu lotami pasażerskimi wydaje się sensowne i logiczne. Bliskość innych portów lotniczych jest tylko niewielką przeszkodą- cały region Tarnowa przecież nie posiada swojego portu lotniczego.

Przykładem portu lotniczego skoncentrowanego na subwencjonowanych lotach krajowych jest port lotniczy w Zielonej Górze. Od 38 lat obsługuje on loty krajowe do Warszawy. Władze Mielca mogą powtórzyć ten model biznesowy, a wykonywanie takich połączęń jest możliwe ekonomicznie przy relatywnie niewielkich dotacjach do prowadzenia tej działalności.

Możemy przesłać dokumenty dot. przetargów na wykonywanie pasażerskich połączęń lotniczych z dofinansowaniem samorządu, dzięki którym działa pasażerski port lotniczy w odległym o 33 km od Zielonej Góry mieście Babimost. W odróżnieniu od portu w Mielcu, ten port lotniczy obsługuje rejsowe połączenia krajowe.

Zachęcam do podjęcia starań na rzecz przebudowy lotniska w Mielcu do roli małego, krajowego portu lotniczego. Jest to ekonomicznie możliwe, a władze miasta powinny się starać w maksymalnym stopniu wykorzystać dostepną infrastrukturę dla poprawy dostępności komunikacyjnej miasta i regionu.

Przykładem moze być nowootwarty port lotniczy w Radomiu, który jednakże, chcąc obsługiwać loty międzynarodowe, musi zatrudniać znacznie większą liczbę pracowników. Port krajowy, dla niewielkich samolotów, może działać już przy obecnym zatrudnieniu portu lotniczego w Mielcu. Jeśli samorząd miasta Mielec zdecydowałby o uruchomieniu pasażerskiego portu lotniczego, pozwoliłoby to na lepsze wykorzystanie istniejącej infrastruktury, przy relatywnie niewielkich dotacjach.

Lotnisko posiada dwie drogi startowe o nawierzchni asfaltowo-betonowej: główny pas mierzy 2 498 m długości i jest szeroki na 45 m, drugi natomiast jest długi na 659 m i szeroki na 25 m. W roku 2005 ekonomiści transportu zaproponowali by stworzyć tu regionalny port lotniczy dla regionu Polski południowej, a w szczególności Tarnowa i Tarnobrzega. Koszty dostosowania tego portu do przyjmowania lotów rozkładowych są szacowane na kilka milionów PLN. Zaproponowano wprowadzenie połączenia do Warszawy 18-miejscowym samolotem klasy STOL z dowozem pasażerów do i z portu do centrum Tarnowa.

Szansa dla mieleckiego lotniska
Poniedziałek, 4 listopada 2013 (19:35)

Lotnisko w Mielcu będzie miało nową wieżę kontrolną wraz z zapleczem biurowym. To efekt działań związanych z przekształceniami własnościowymi, zgodnie z którymi samorząd Mielca przejął kontrolę nad lotniskiem. W marcu br. samorząd Mielca przejął od Agencji Rozwoju Przemysłu udziały w spółce PZL Mielec Cargo, a wraz z nimi lotnisko, którym ta spółka zarządzała. Teren lotniskowy obejmuje obszar ok. 250 ha. Lotnisko położone jest w obrębie Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Euro-Park” Mielec, w odległości zaledwie pięciu kilometrów od centrum Mielca. Samorząd w celu przyciągnięcia do Mielca kolejnych firm chce dokonać zmian w funkcjonowaniu, ale także zagospodarowaniu lotniska.
 Modernizacja zakłada m.in. przeniesienie wieży kontrolnej i całego zaplecza na północ od pasa startowego. Nowa wieża startowa wraz z niezbędną infrastrukturą oraz zapleczem biurowym ma kosztować według szacunków mieleckiego magistratu cztery miliony złotych. Obiekt ma być gotowy w przyszłym roku. Prezydent Mielca Janusz Chodorowski podkreśla, że to tylko początek zmian w obrębie mieleckiego lotniska. – Kolejne kroki zakładają m.in. dokończenie budowy ogrodzenia, rozwiązanie kwestii związanych z bezpieczeństwem, zainstalowanie nowoczesnych systemów naprowadzających, które pozwolą na przyjmowanie samolotów w każdych warunkach pogodowych, wreszcie budowę dróg kołowania. Zależy nam na tym, aby to lotnisko utrzymać, a także dozbrajać, żeby należycie mogło spełniać swoją rolę – informuje prezydent Chodorowski.
 Niewykluczone, że w przyszłości, kiedy ruch na lotniskach w podrzeszowskiej Jasionce czy krakowskich Balicach przekroczy możliwości tych portów, lotnisko w Mielcu będzie mogło spełniać rolę kolejnego okna na świat południowej i południowo-wschodniej Polski. Argumentem za jest także pas startowy mogący przyjmować najcięższe samoloty transportowe. Szansą na rozwój dla mieleckiego lotniska ma być także porozumienie czterech gmin z województw podkarpackiego i małopolskiego: Dębicy, Tarnowa, Dąbrowy Tarnowskiej i Mielca. Chodzi o wspólny projekt, który ma pomóc w uzyskaniu dotacji w ramach tzw. funduszy norweskich. Pozwoli to na opracowanie koncepcji przyszłego funkcjonowania lotniska w Mielcu.

Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-gospodarka/58644,szansa-dla-mieleckiego-lotniska.html

- Staramy się żeby miasto było całkowitym właścicielem tego lotniska. Po tych przejściach kiedy lotnisko zostało sprzedane osobom prywatnym, wydaje się, że jest to jedyna droga, którą powinniśmy pilnować. Jest to możliwe by stało się to już w przyszłym roku. Wówczas trzeba opracować realny plan rozwoju lotniska, realny plan bo trudno mówić o fantazjach, że będziemy z Mielca latać do Paryża, Nowego Jorku i Brazylii. Natomiast w miarę napełniania się lotnisk głównych, ta nasza szansa będzie wzrastać. Przyjdzie taki czas, że możliwość rozwoju tego lotniska będzie możliwa. Musimy mieć jednak zapotrzebowanie na loty. Będą potrzeby lotów z Mielca, będą pasażerowie to i lotnisko będzie – tak prezydent Chodorowski mówił o przejęciu u rozwoju lotniska w Mielcu jeszcze przed wyborami.

hej
zrodlo: hej.mielec.pl

Komentarze

Popularne posty