Apel o powołanie pasażerskiego portu lotniczego w Mielcu- początkowo jako portu tymczasowego.
Apel o powołanie pasażerskiego portu lotniczego w Mielcu- początkowo jako portu tymczasowego.
Szanowni Państwo,
Kiedyś, przed 10 laty proponowałem utworzenie w Mielcu portu lotniczego obsługującego połączenia tanich linii. Dziś- sensowniejszym wydaje się uruchomienie tego portu dla połączeń krajowych. Mielec, miast pozbawione dostępu do sieci kolejowej kraju (brak połączeń pasażerskich), jest jednym z największych miast Polski bez połączenia kolejowego.
Być może to linie lotnicze mogłyby ożywić ofertę połączeń komunikacyjnych z Mielca. Na liczne, także moje apele, Urząd Lotnictwa Cywilnego stworzył kategorię lotnisk publicznych o ograniczonej certyfikacji. Mieleckie lotnisko, gdyby stało się malutkim portem lotniczym, mogłoby obsługiwać do 10 tysięcy podróżnych rocznie. W tym limicie zmieściłoby się wykonywanie lotów krajowych, w relacji np. do Warszawy.
Powstaćby mógł tutaj port lotniczy Tarnów- Tarnobrzeg. Zbudowanoby terminal pasażerski i drogi kołowania dla samolotów, a sam port wyposażonoby w pomoce nawigacyjne.
Jednakże pomysł ten może się wydawać niemożliwy dla lokalnych władz. Niemniej- podejmijmy w tej kwestii dyskusję, po upływie dekady od zaprezentowania tego pomysłu.
Czy mozliwe jest powstanie w Mielcu portu pasażerskiego? Jak duży byłby popyt na podróże z miasta i w jakich cenach? Być może 18- miejscowy samolot raz na dwa dni byłby początkowo wystarczający?
Czy potrzeba od razu nowego terminalu, czy też można wykonać port lotniczy w tymczasowych warunkach i użyć do tego kontenerów? Ile to pokosztuje, aby móc odprawić tych kilkunastu pasażerów dziennie? Czy potrzeba nowego terminalu, czy też- już istnieją takie - chyba niewielkie- pomieszczenia?
Wystartujmy z pomysłem Tymczasowego Portu Lotniczego Tarnów- Tarnobrzeg. Wykorzystującego stare hangary jako poczekalnie, stare baraki -jako zaplecze techniczne.
Dla odprawienia 19 pasażerów dziennie nie potrzeba aż tak wiele. Warto rozpocząć starania, by terminal dla odpraw pasażerskich powstał w Mielcu, służąc pasażerom np. z Tarnowa i Tarnobrzegu.
Można zbudować także nowy terminal od podstaw, tak by znalazł się przy przebiegającej na południe od obecnej drogi startowej linii kolejowej, bocznicy dla strefy ekonomicznej. Mógłby tam z czasem powstać przystanek końcowy linii kolei pasażerskiej do centrum Tarnowa, dowożącej pasażerów bezpośrednio do nowego terminalu, jeśli taki powstanie w tej dobrze skomunikowanej lokalizacji.
To od władz miasta teraz zależy, czy powstanie port lotniczy w Mielcu, mogący nosić nazwę "Port Lotniczy Tarnów- Tarnobrzeg (Mielec)". Apelujemy o podjęcie inicjatywy w tej sprawie, tak by miasto Mielec uzyskało dodatkowy środek komunikacji, służący jednakże przede wszystkim mieszkańcom Tarnowa, Tarnorzegu i innych miast regionu. Początkowo warto wykorzystać istniejącą infrastrukturę i uruchomić port tymczasowy, aby przekonać się o popycie na ruch pasażerski w tym porcie.
Z wyrazami szacunku Adam Fularz Gazeta Mielecka.eu
Szanowni Państwo,
Kiedyś, przed 10 laty proponowałem utworzenie w Mielcu portu lotniczego obsługującego połączenia tanich linii. Dziś- sensowniejszym wydaje się uruchomienie tego portu dla połączeń krajowych. Mielec, miast pozbawione dostępu do sieci kolejowej kraju (brak połączeń pasażerskich), jest jednym z największych miast Polski bez połączenia kolejowego.
Być może to linie lotnicze mogłyby ożywić ofertę połączeń komunikacyjnych z Mielca. Na liczne, także moje apele, Urząd Lotnictwa Cywilnego stworzył kategorię lotnisk publicznych o ograniczonej certyfikacji. Mieleckie lotnisko, gdyby stało się malutkim portem lotniczym, mogłoby obsługiwać do 10 tysięcy podróżnych rocznie. W tym limicie zmieściłoby się wykonywanie lotów krajowych, w relacji np. do Warszawy.
Powstaćby mógł tutaj port lotniczy Tarnów- Tarnobrzeg. Zbudowanoby terminal pasażerski i drogi kołowania dla samolotów, a sam port wyposażonoby w pomoce nawigacyjne.
Jednakże pomysł ten może się wydawać niemożliwy dla lokalnych władz. Niemniej- podejmijmy w tej kwestii dyskusję, po upływie dekady od zaprezentowania tego pomysłu.
Czy mozliwe jest powstanie w Mielcu portu pasażerskiego? Jak duży byłby popyt na podróże z miasta i w jakich cenach? Być może 18- miejscowy samolot raz na dwa dni byłby początkowo wystarczający?
Czy potrzeba od razu nowego terminalu, czy też można wykonać port lotniczy w tymczasowych warunkach i użyć do tego kontenerów? Ile to pokosztuje, aby móc odprawić tych kilkunastu pasażerów dziennie? Czy potrzeba nowego terminalu, czy też- już istnieją takie - chyba niewielkie- pomieszczenia?
Wystartujmy z pomysłem Tymczasowego Portu Lotniczego Tarnów- Tarnobrzeg. Wykorzystującego stare hangary jako poczekalnie, stare baraki -jako zaplecze techniczne.
Dla odprawienia 19 pasażerów dziennie nie potrzeba aż tak wiele. Warto rozpocząć starania, by terminal dla odpraw pasażerskich powstał w Mielcu, służąc pasażerom np. z Tarnowa i Tarnobrzegu.
Można zbudować także nowy terminal od podstaw, tak by znalazł się przy przebiegającej na południe od obecnej drogi startowej linii kolejowej, bocznicy dla strefy ekonomicznej. Mógłby tam z czasem powstać przystanek końcowy linii kolei pasażerskiej do centrum Tarnowa, dowożącej pasażerów bezpośrednio do nowego terminalu, jeśli taki powstanie w tej dobrze skomunikowanej lokalizacji.
To od władz miasta teraz zależy, czy powstanie port lotniczy w Mielcu, mogący nosić nazwę "Port Lotniczy Tarnów- Tarnobrzeg (Mielec)". Apelujemy o podjęcie inicjatywy w tej sprawie, tak by miasto Mielec uzyskało dodatkowy środek komunikacji, służący jednakże przede wszystkim mieszkańcom Tarnowa, Tarnorzegu i innych miast regionu. Początkowo warto wykorzystać istniejącą infrastrukturę i uruchomić port tymczasowy, aby przekonać się o popycie na ruch pasażerski w tym porcie.
Z wyrazami szacunku Adam Fularz Gazeta Mielecka.eu
Komentarze
Prześlij komentarz